sobota, 3 sierpnia 2013

Wakacyjnie...

Witajcie kochane :)
Dziś rozpoczynam urlop, tak długo wyczekiwany....
Mam zamiar wrócić opalona na czekoladkę, więc będę leżeć na piaseczku i się opalać...
Już nie mogę się doczekać, tym bardziej że prognozy są bardzo obiecujące dla urlopowiczów !

Dziś mały post z wycieczki do Krakowa.
Słoneczko dziś świeciło, pogoda w sam raz na wycieczkę w doborowym towarzystwie....
Wybrałam małą torebeczkę i jasne kolorki ubrań i obowiązkowo okulary-pilotki i mój zegarek....


top-DKNY/ pasek-New Yorker/torebka-atmosphere/szorty-nn/zegarek-genewa

czyżby kawałek kruszonego lodu utknął między ząbkami? ;-)
Tak wiem palenie(nawet e-palenie) do najzdrowszych rzeczy na świecie nie należy...

środa, 31 lipca 2013

Klapeczki i duża torba

W taką pogodę najchętniej zdjęłybyśmy z siebie nawet skórę, niestety(albo i stety) jest to nie możliwe.
Niezastąpione są klapeczki i sandałki a balerinki i trampeczki zostawiamy na chłodniejsze dni :)

Z racji że moje poprzednie klapeczki już zaczęły "mówić" wybrałam się na drobne zakupy.
Wybrałam białe klapeczki a do tego dużą beżową mięsistą torbę z imitacji skóry :)
Pomieści moje drobiazgi i jest idealna na codzień jak również jako torba na weekend :)






W najbliższy weekend wybieram się na wycieczkę do Krakowa więc zobaczycie jak moje łupy prezentowały się na żywo :)
Buziaki:*

piątek, 26 lipca 2013

Kurtka przeciwdeszczowa

Czasem, mimo wszystko się cieszę że jestem drobnej budowy.
W końcu małe jest piękne
Dzięki temu mogę kupować ubrania na działach dziecięcych i wcale nie czuję się z tego powodu gorzej i dziecinnie.
Niektóre modele ubrań nie różnią się niczym, od tych z działu dla dorosłych oprócz... ceny!

Dziś kupiłam sobie kurtkę przeciwdeszczową.
Akurat trafiłam na końcówki serii w decathlonie i kurtki dziecięce były po 29,99zł
Dla porównania kurtki w dziale dla dorosłych zaczynają się od 149zł...





Hmm... czyżby od nowa odmieniał się mój gust z eleganckiego na sportowy ? ;-)

wtorek, 2 lipca 2013

kombinezon

Kombinezon kojarzy się głównie z zimą, śniegiem i szaleństwami na stoku narciarskim.
Otóż wcale nie!
W popularnych sieciówkach od kilku sezonów królują kombonezony na lato.
Eleganckie jak i bardziej sportowe.
Z długimi nogawkami, krótkimi, na ramiączkach bez ramączek.
Każda z nas powinna znaleźć coś dla siebie.

Do mojej szafy dziś zagościł letni kombinezon.
Prosty, czarny z krótkimi "spodenkami" i bez rękawów.
Przynajmniej już wiem że nie będę musiała się zastanawiać jaką bluzkę założyć do szortów.
Wkładam kombinezon, do tego torebeczka i buciki( a pasują zarówno płaskie klapeczki czy sandałki jak również buty na wysokim obciasie).


Macie już ten element garderoby w swojej szafie? ;-)

poniedziałek, 1 lipca 2013

Biżu,biżu... teria...

Mój wypatrzony, wyczekany(dwa tygodnie czekania na przesyłkę!) wymarzony,wyszukany wśród wielu zegarek...
Jednak zdecydowałam się na taki bez kamyczków na tarczy...
Nareszcie już jest u mnie....
Wygląda niczym pożyczony "na chwilę" od męża/chłopaka/narzeczonego...
I o to chodzi!
Oczywiście nie rozstajemy się nawet na chwilę, odkąd trafił w moje ręce, później gdy niecierpliwie czekałam u zegarmistrza na zmniejszenie bransoletki, później szłam dumna przez miasto z moim czasomierzem który leniwie opadał na nadgarstek... :)


zegarek-Geneva




mój codzienny nieodłączny  zestaw ... bransoletka, zegarek, okulary-pilotki oraz obrączka i pierścionek zaręczynowy.
Nasze obrączki... w środku wygrawerowana data ślubu...

A wy macie swój ulubiony rodzaj biżuterii?
Kolczyki?bransoletki?pierścionki?;-)

sobota, 1 czerwca 2013

Zegarek.

Bez zegarka na ręce, czuję się jak bez ręki ;-)

Mimo tego ze mam zegarek w telefonie, na ręce obowiązkowo muszę mieć drugi,ten prawdziwy,tykający i ze wskazówkami(a fe zegarkom elektronicznym!)
Do uważam że "czasomierze" mogą świetnie dopełnić stylizację, podkreślając zgrabną kobiecą rękę.
Raz na jakiś czas zmieniam zegarki, jednak wybieram zazwyczaj takie, które pasują do większości ubrań.

Bardzo lubię zegarki(zaraz za butami i torebkami, w sklepie z zegarkami na rękę mogę stać i stać, wybierać i się zastanawiać ...)
Nie przemawiają jedynie do mnie zegarki typu "jelly" chociaż u innych osób zawieszę czasem oko...

Czasem się śmieję, że mogę wyjść z domu bez makijażu,bez telefonu nawet nie muszę być jakoś wykwintnie uczesana, ale nigdy nie przekroczę progu domu bez zegarka na ręce i bez umytych zębów! :D

To mój nowy obiekt pożądania...


Na początku miałam w planach zakupić srebrny, jednak zdecydowałam się na ten złoty :)
Cena wydaje mi się w porządku.
Już się nie mogę doczekać jak trafi w moje ręce ...

bluzka z nadrukiem, z czym połączyć?

Dziś nasunęła mi się myśl,a nawet dwie. a mianowicie "Nigdy nie mów nigdy","oraz gust zmienia się z wiekiem".
Z drugim cytatem każda z nas się zgodzi.
Miałyśmy czas kiedy nie wyobrażałyśmy sobie chodzić inaczej niż w dresiku i trampkach, później wygodę zamieniłyśmy na elegancję czyli szpilki,baletki,balerinki, sukienki, spódniczki i ogromny plecak szkolny został zastąpiony ładną torebką.
Do tej pory się uśmiecham, jak sobie przypomnę jak jeszcze całkiem nie dawno, krzywiłam się na widok bluzek z ogromnym nadrukiem :)

Pamiętacie moją bluzeczkę z krótkim rękawkiem która ma nadruk z kobietą?
Dzisiaj przypadkiem przeczytałam poradę stylistki jak można nosić bluzeczkę z nadrukiem.
Mianowicie: łączymy ją z rurkami w intensywnym kolorze, sandałkami i małą kopertówką na ramię.
Zestaw odpowiedni na spacer, na zakupy,na spotkanie z przyjaciółmi jak również do pracy(oczywiście jeśli nie obowiązuje nas ścisły dress code :)) )



bluzka- via valentino

sandałki-deichmann

pasek-takko fashion kopertówka -atmosphere, sandałki -deichmann, rurki-nn

Oczywiście idąc za poradą, połączyłam bluzkę z moimi czerwonymi rurkami, małą kopertówką i moimi ukochanymi sandałkami.

Podobają się Wam bluzeczki z nadrukiem? :)

niedziela, 26 maja 2013

Alladynki

Spodnie typu alladynki były w moich planach od dawna.
Ratują mnie gdy nie mam czasu i ochoty na długie stanie przed szafą, i dobieranie garderoby.
Nazywam je czasem "weekendówkami", gdyż są idealne na weekendowe wyjścia, czy spotkania ze znajomymi czyli na luźniejsze okazje :)
Moje spodnie pochodzą z tally weijl, udało mi się je dorwać na wyprzedaży za bezcen.
akurat była ostatnia para w moim rozmiarze, więc uważam że jestem usprawiedliwiona ;-)


bluzeczka z poprzedniego posta :)

sandałki-deichmann


pasek-takko fashion

Do tego mała kopertówka ze złotym łańcuszkiem, delikatny makijaż i jestem gotowa na ploteczki z przyjaciółką :)
Miłej soboty kochane :) :*
torebka- atmosphere/sh

sobota, 25 maja 2013

Czy już mówiłam że uwielbiam second-handy ? :)

Nie od dziś wiadomo że zakupy potrafią poprawić humor każdej kobiecie.
A jeśli do tego, nasze buszowanie nie naruszy domowego budżetu, nasza radość jest nie do opisania.
Dziś przedstawię Wam moje łupy z weekendowego buszowania po okolicznych second-handach :)

To zaczynamy!!!! ;-) 


czarna bluzeczka z rękawem 3/4  -1zł



bluzeczka z krótkim rękawem z Panią :). Ładnie wygląda do czarnych legginsów :) -4zł

czerwona sukienka(amisu) 1zł

zwykłe białe spodnie.Idealne na lato. (aż dziwne że znalazłam rozmiar xs ! ) 1zł    

morska tuniczka z podwianymi rękawami i wiązanymi troczkami na plecach- 1zł


top bez ramiączek z ozdobnymi guziczkami (pimkie) 1zł



Częściowe odświeżenie szafy na lato mam już za sobą,teraz czekam na kolejny weekend, gdy będę miała troszkę czasu na buszowanie:)
teraz poluję na dużą, kolorową i pojemną torbę którą będę mogła nosić do pracy jak również na ploteczki ze znajomym.
Czy mi się uda? mam nadzieję ! ;-)

wtorek, 2 kwietnia 2013

Wypad na narty? Niee... Spacer !

Wczoraj wybrałam się wraz z mężem i psiakiem na zimowy spacerek.
Pogoda,dużo śniegu i ogromne zaspy zmuszają nas do cieplejszego ubierania.
Nie zapominajmy o ciepłej czapce(bo to przez głowę ucieka najwięcej ciepła, a przecież nie chcemy być chore!) rękawiczkach i rajstopkach lub legginsach pod spodniami ;-).

Dzisiejszy spacer to przede wszystkim wygoda, sportowy luz, więc tak aby było ciepło, wygodnie i kolorowo :).
I tak ma być, w końcu jest weekend, więc zrzućmy pracowniczy dress code i zakładajmy kolorowe ubranka, a szarzyznę i smutne kolory zostawmy kiedy będziemy mieć gromadkę wnuków ;-)

Przepraszam za jakość niektórych zdjęć, ale były robione serią i są bardzo malutkie :(


PS.Wiecie co jest ważniejsze dla psiaka od załatwienia "swoich" potrzeb? Oczywiście: hasanie po śnieżku jak sarenka, wchodzenie w największe zaspy oraz łapanie latającego puchu w ząbki oraz gonitwa za wszelkimi gołębiami i wróblami... !( Mój nieodłączny tekst na każdym spacerze? "Mila! zostaw w spokoju te biedne ptaki!" :D )
Niuch niuch w śnieżek :D


Taki mam długi języczek :)

czapka+rękawiczki-komplet CH real %, komin-sh,kurtka- sh(dział dziecięcy),buty-biedronka :D(o dziwo nie przemakają )
kubraczek dla psa to... kamizelka dla małego dziecka zakupiona w jednym z ciucholandów:)

piątek, 22 lutego 2013

ramoneska

Tydzień temu dostałam od mamy czarną skórkową ramoneskę.
Powiem Wam, że spadła mi jak z nieba, bo moja poprzednia miała już pęknięcia na łokciach i musiałam ją wyrzucić :(
Jak to dobrze, że moja mama ma koleżankę która ma swój własny outlet!
I tak od słowa do słowa, moja mama uznała że na nią jest troszkę przyciasna i jak chcę to mogę brać :)
nie wahałam się ani chwili :D
Ma jedną wadę gdyż nie posiada paska (a powinna) ale myślę że jak poszperam po ciucholandach to coś znajdę za niewielką cenę :)
Tym bardziej że kurteczkę dostałam zupełnie za darmo ... :)
Tylko czekam na wiosnę kiedy będę mogła ją założyć ;-)





Co o niej sądzicie? :)Podobają Wam się takie kurteczki? Czy uważacie że za dużo osób już takie posiada?
Czy bardziej gustujecie w czarnych czy kolorowych?
Buziaki, oraz miłego weekendu który dla niektórych rozpocznie się już dziś popołudniu :)
Dla mnie niestety dopiero po godzinie 19... :(




poniedziałek, 11 lutego 2013

Niedzielne zakupy, wrażenia i sushi :)

Hej :)
Zbierałam się do napisania nowego posta i w końcu przyszedł ten czas.
W planach były zdjęcia na łonie natury, ale niestety nie wyszło...
Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu pogoda i inne okoliczności będą bardziej sprzyjały i jednak się uda:)

Jak Wam minęła niedziela?
U mnie bardzo fajnie, było sporo wrażeń.
Pojechaliśmy najpierw do mojej mamy, dostałam kurteczkę skórkową oraz cieplutki polarek :D
Może kiedyś się pochwalę :)
Pojechaliśmy na zakupy, mąż kupił sobie xboxa i kilka godzin graliśmy w wyścigi ;-)
Co tam że przegrałam, ale czasem warto zrobić sobie odskocznię od codzienności i poczuć się jak dziecko.
(Ciekawa jestem kiedy mąż mnie wkurzy i ten xbox wyfrunie przez okno):D

Ja sobie upolowałam w sh bluzę,(generalnie w takich rzeczach nie chodzę, ale nie mogłam się oprzeć gdyż była nowiusieńka i z reeboka i dałam za nią ...10zł i 40 groszy :).
Na spacerek z psiakiem, do puchowej kamizelki jak ulał:)



Do tego zachorowałam na białe rurki(tak wiem mało praktyczne, ale moje poprzednie białe rurki zostały malowniczo ozdobione kleksem z czarnej farby do włosów:(
Nie mogłam się oprzeć gdyż w pull&bear były wyprzedaże i były przecenione z 80zł na 30 :)








do tego sushi i niedziela była bardzo udana :)

Talerze też są nowym nabytkiem :)
Zachorowaliśmy na kwadratowe :)
Pozdrowionka i całuski :*