poniedziałek, 29 października 2012

Moje łupy

Już kilka dni temu obiecałam, że pochwalę się moimi łupami z sh :)
Oczywiście nie będę pokazywać wszystkich, ale moje najbardziej "ulubione " :)

1.Płaszczyk jesienny +szalik


Płaszczyk został zakupiony z odzieży wycenionej.
Dałam za niego 34zł.
Nie skusiłabym się, gdyby nie fakt że rozmiar to xs, czyli dokładnie taki jak ja noszę :).
A wiadomo w sh taki rozmiar, na dodatek okrycia wierzchniego jest rzadkością:).
Pochodzi z H&M.

2.Szalik(został przerobiony na komin).
Kolor w sam raz na naszą jesień :).
Zakupiony w tym samym sh co płaszczyk, tylko że szalik był z działu na wagę :)
Zapłaciłam za niego coś 2zł z groszami.

2. Koszula
Trafiłam na nią na wyprzedaży, kosztowała całą złotówkę .
Bardzo lubię koszule więc mnie od razu zauroczyła :).
Pochodzi z H&M.
Niby rozmiar to M ale na mnie jest dobra ;).
Nie wiem z jakiej pochodzi kolekcji, ale jak kilka dni temu byłam w H&M była prawie identyczna
(bo miała tylko jedną kieszonkę z przodu, a nie dwie patki jak u mojej) i kosztowała 79zł...
Więc jestem dumna z tego zakupu :)
Bardzo ładnie wygląda wpuszczona do spodni z podwyższonym stanem :).



Pozostałe moje łupy możecie zobaczyć w poprzednich postach.
czarna sukienka("mała czarna z nutką srebra") pochodzi z odzieży wycenionej.
oraz kuferek("kuferek,a raczej kufer").

I jak podobają Wam się ?;)



1 komentarz: